Somatyzacja jako objaw napięć rodzinnych – diagnoza i terapia systemowa

Terapia rodzinna
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Czym są zaburzenia psychosomatyczne u dzieci i młodzieży?
  • Jakie objawy somatyczne najczęściej zgłaszają dzieci?
  • Jak psychosomatyka łączy psychikę z ciałem?
  • Kiedy warto z dzieckiem udać się do specjalisty?
  • Jakie techniki mogą pomóc w radzeniu sobie z objawami?
  • Dlaczego ważne jest zrozumienie podłoża psychologicznego objawów?
  • Jak rodzice mogą wspierać dzieci z zaburzeniami psychosomatycznymi?

„Palec i główka to… szkolna wymówka” – to powiedzenie jest używane w prawie każdym polskim domu. Kiedyś kojarzyło się głównie z podstępnym zachowaniem dzieci, które starały się przekonać rodziców do swoich dolegliwości chorobowych, by nie pójść do szkoły. Dziś przybiera trochę inne znaczenie i pokazuje szerszą perspektywę – najczęściej przeżywania przez najmłodszych emocji, trudnych sytuacji i nieradzenia sobie z nimi.

Zaburzenia somatyczne – statystyki

Zaburzenia somatyczne coraz częściej dotykają najmłodszą część społeczeństwa. Szacuje się, że około 15% dzieci i nastolatków doświadcza objawów somatycznych, które nie mają podłoża medycznego. Dzieci w wieku szkolnym zgłaszają coraz częściej ból brzucha, ból głowy lub zmęczenie, które wiązane są nierzadko bardziej z ich podłożem emocjonalnym niż medycznym (Kaczmarek, 2024; Kluczyńska, Sokołowska, 2023; Miernik, 2016).

Mała liczba badań na temat zaburzeń psychosomatycznych u dzieci i młodzieży nie pozwala na ten moment na dogłębne zbadanie zjawiska. Dotychczasowe badania pokazują jednak, że u pacjentów pediatrycznych nie ma konkretnej tendencji zachorowalności w odniesieniu do płci – zarówno dziewczynki, jak i chłopcy są narażeni na zmaganie się z zaburzeniami psychosomatycznymi (Gałecki, Szulc, 2023).

Psychosomatyka – co to takiego?

Psychosomatyka jest dziedziną interdyscyplinarną, łączącą w sobie wiedzę psychologiczną i medyczną. Wskazuje już na to sama nazwa dziedziny: „psycho” (psychika) i „somy” (ciało człowieka) (Gałecki, 2024; Gałecki i Szulc, 2023; Mądry-Kupiec, 2016).

Przedmiotem jej zainteresowań jest interakcja między procesami psychicznymi a funkcjonowaniem organizmu. Do najważniejszych czynników psychicznych zalicza się tu: stres, regulację emocji, radzenie sobie z konfliktami wewnętrznymi oraz traumami. Znów do czynników biologicznych zalicza się: funkcjonowanie układu nerwowego, immunologicznego i hormonalnego. Główną zasadą psychosomatyki jest twierdzenie, że procesy psychiczne modulują reakcje fizjologiczne organizmu, w konsekwencji prowadząc do wystąpienia lub zaostrzenia objawów chorobowych (somatycznych), bez wyraźnych podstaw organicznych. Interakcja ta wpływa głównie na działanie układu sercowo-naczyniowego, zaburzeń układu pokarmowego, chorób autoimmunologicznych lub bóli o charakterze przewlekłym (Gałecki, 2024; Gałecki i Szulc, 2023; Mądry-Kupiec, 2016). 

Zaburzenia psychosomatyczne. Zaburzenia czucia ciała

Zaburzenia psychosomatyczne są przedmiotem badań klinicznych. W literaturze psychologicznej i medycznej nazywane są także: zaburzeniami czucia ciała lub zaburzeniami występującymi pod postacią somatyczną. Światowe klasyfikacje chorób, takie jak: ICD-11 (tworzona przez Światową Organizację Zdrowia; WHO) oraz DSM-5-TR (tworzona przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne) sygnalizują, że zaburzenia psychosomatyczne są i będą jednymi z najważniejszych problemów zdrowotnych obecnych czasów (Gałecki, 2024; Gałecki i Szulc, 2023; Kaczmarek, 2024; WHO, 2020; Woźniewicz, 2018). 

Zaburzenia czucia ciała w klasyfikacji ICD-11

Klasyfikacja ICD-11 Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną dołączyła do nowej, wyróżnionej sekcji zaburzeń – Zaburzeń związanych z niepokojem cielesnym. W sekcji tej wyróżniono grupę zaburzeń nazwaną Zaburzenia czucia ciała, która opisuje wcześniejsze zaburzenia pod postacią somatyczną (Gałecki i Szulc, 2023; WHO, 2020).

Zaburzenia czucia ciała charakteryzują się występowaniem objawów somatycznych, którym osoba poświęca bardzo dużo uwagi, a ich obecność jest dla niej wyraźnie niepokojąca. W celu zmniejszenia niepokoju osoba może nadmiernie korzystać z pomocy personelu medycznego, jednak mimo ich reakcji zgłaszane przez nią objawy nie ustępują. Objawy są uporczywe dla funkcjonowania pacjenta i trwają przez większość dni na przestrzeni kilku miesięcy. Mogą charakteryzować się zmiennością, nasileniem intensywności oraz współwystępować ze sobą, tzn. pacjent może odczuwać kilka symptomów naraz. Zazwyczaj pojawiają się w postaci bólu lub poczucia zmęczenia. Występujące objawy negatywnie wpływają na życie pacjenta, szczególnie w obszarze aktywności szkolnej/zawodowej (np. unikanie aktywności, absencje, urywanie się z lekcji czy ważnych zebrań) oraz relacji interpersonalnych (np. wzrost napięcia, konfliktów, izolacja). Przebieg zaburzenia może przyjąć nasilenie łagodne, umiarkowane bądź silne (Gałecki, 2024; Gałecki i Szulc, 2023; Kaczmarek, 2024; Mądry-Kupiec, 2016).

Objawy zaburzeń czucia ciała

Pacjenci zmagający się z zaburzeniami czucia ciała zgłaszają najczęściej (Gałecki, 2024; Gałecki i Szulc, 2023; Kaczmarek, 2024; Kluczyńska, Sokołowska, 2023; WHO, 2020):

  • ból głowy,
  • ból brzucha,
  • ból kręgosłupa,
  • poczucie zmęczenia,
  • dolegliwości ze strony układu oddechowego (np. uporczywy kaszel, duszności),
  • dolegliwości ze strony układu pokarmowego (np. przewlekłe mdłości, biegunki czy zaparcia).

WARTO WIEDZIEĆ

Niezwykle istotną cechą zaburzenia jest przekonanie pacjenta o somatycznych powodach obecności objawów. W konsekwencji czego pacjent jest gotowy poddać się licznym badaniom lub nawet inwazyjnym zabiegom w celu identyfikacji diagnozy medycznej występujących objawów. Często rodzina, w której dziecko zmaga się z zaburzeniem czucia ciała, za wszelką cenę szuka przyczyn medycznych stanu pacjenta, poddając go licznym badaniom czy wizytom lekarskim. Jednocześnie pacjentowi bądź jego rodzinie z trudem przychodzi zaakceptowanie podłoża psychologicznego danych objawów chorobowych, co często opóźnia wdrożenie odpowiednich oddziaływań psychoterapeutycznych (Gałecki, Szulc, 2023; Kaczmarek, 2024; Kluczyńska, Sokołowska, 2023; Miernik, 2016; WHO, 2020).

Przyczyny powstawania zaburzeń psychosomatycznych

Do głównych przyczyn powstawania zaburzeń psychosomatycznych zalicza się (Gałecki, Szulc, 2023; Kaczmarek, 2024; Kluczyńska, Sokołowska, 2023; Miernik, 2016):

  • powielanie wzorców domowych (mechanizm modelowania) – szczególnie w aspekcie tłumienia nieprzyjemnych emocji,
  • brak wsparcia ze strony bliskich,
  • choroby innych członków rodziny,
  • wcześniejsze trudne doświadczenia związane z chorowaniem,
  • nadmierny stres,
  • brak strategii związanych z regulacją emocji,
  • nieumiejętność komunikowania swoich potrzeb i stawiania granic (zarówno rodziców, jak i dzieci),
  • reakcja na trudne sytuacje rodzinne (np. przeprowadzka, rozwód rodziców, brak płynności finansowej, wypadki, śmierć bliskich).
     

Zaburzenia psychosomatyczne u dziecka – kiedy do specjalisty?

Mali pacjenci zmagający się z zaburzeniami psychosomatycznymi czy zaburzeniami czucia ciała najczęściej w pierwszej kolejności trafiają do lekarzy pediatrów, którzy najpierw starają się zniwelować oddziaływanie występujących objawów i szukają przyczyn jego wystąpienia.

Po wykluczeniu przyczyn medycznych obserwowanych objawów najczęściej lekarz proponuje wizytę u psychologa dziecięcego. Jest to niezwykle ważny moment, kiedy rodzic może pomóc dziecku w uśmierzeniu bólu związanego z zaburzeniem. Jednak wielu rodziców ze względu na poczucie wstydu lub porażki odwleka moment zgłoszenia się do specjalisty. Jest to niezwykle ważny argument, by nadal normalizować przekonania społeczne, że pójście z dzieckiem do psychologa czy psychoterapeuty nie jest porażką rodzicielską, a szansą na pomoc dziecku, nabyciem przez nie niezbędnych umiejętności do poradzenia sobie oraz rozwojem relacji rodzic – dziecko (Kaczmarek, 2024; Kluczyńska, Sokołowska, 2023; Mądry-Kupiec, 2016; Miernik, 2016). 

Przykładem takiego postępowania jest historia Adasia opisana poniżej – warto zaznaczyć w tym miejscu, że na każdą zacytowaną wypowiedź dziecka lub rodzica została uzyskana zgoda. By chronić jednak anonimowość pacjentów, zmieniono ich imiona oraz nie podano danych socjodemograficznych.

STUDIUM PRZYPADKU

Historia „zaczarowanego brzuszka” Adasia
Adaś (lat 8) zgłosił się do psychologa wraz z rodzicami (Marta, lat 39; Robert, lat 42). Rodzina została skierowana do psychologa przez lekarza pediatrę, którego zaniepokoił przewlekły ból brzucha chłopca. Z notatki o zdrowiu przekazanej przez lekarza wynikało, że wykluczył on wszelkie dolegliwości natury medycznej, które mogłyby wpływać na zdrowie Adasia. Ważną informacją zapisaną w notatce było również zalecenie konsultacji psychiatrycznej chłopca. 
Na pierwszym spotkaniu rodzice chłopca następująco opisali jego dolegliwości:
Adaś ma nieustanne bóle brzucha i ucha. Nie umiemy już sobie z nimi poradzić. Początkowo pomagał masaż, pogłaskanie po główce, przytulenie lub zaśpiewana kołysanka. Z czasem jednak to przestało pomagać. Zgłosiliśmy się zatem do lekarza. To nasze jedyne dziecko. Pan doktor skrupulatnie zbadał syna i nic nie wyszło. Nie wiemy już, co robić. 
W dalszej części wywiadu rodzice dodali, że objaw bólu brzucha bądź ucha pojawiał się głównie rano. Przyznali, że zorientowali się o częstotliwości i miejscu występowania objawów po czasie.
To był szok! Nie zdawaliśmy sobie sprawy. Wie Pani, jak wygląda poranek – szybko wstać, ogarnąć siebie, psa, zrobić śniadanie. Na końcu budziliśmy Adasia i szybko do szkoły. 
Kolejnym odkryciem, o którym mówili rodzice chłopca, było powiązanie wystąpienia objawów ze zmianą klasy i wychowawczyni chłopca. Miało to miejsce około sześć miesięcy temu, w tym czasie rodzice dopatrują się także początków wystąpienia przewlekłych boleści u syna. 
Nie wiedzieliśmy, że aż tak bardzo przywiązał się do pani Kasi. Faktycznie, była jego ulubioną panią w szkole. Jednak zaszła w ciążę i w sumie z dnia na dzień zniknęła ze szkoły. Adaś nie mówił o tym za dużo. Myśleliśmy, że to zbyt błahy powód, by jakoś dogłębnie go pytać. Nie płakał, nie wspominał nic o tym. 
Ze względu na postać psychosomatyczną objawów chłopca, które były związane ze środowiskiem szkolnym, w trakcie wywiadu z rodzicami i Adasiem zdecydowano na włącznie informacji od nauczyciela wychowawcy chłopca. Rodzice oraz chłopiec wyrazili na to zgodę. Z relacji obecnej wychowawczyni Adasia wynikało, że chłopiec po zmianie nauczyciela wycofał się z aktywności na lekcjach, unikał kontaktów rówieśniczych oraz skarżył się na bóle. Skutkowało to wezwaniem rodzica oraz zabraniem dziecka do domu, gdzie objaw na jakiś czas zmieniał nasilenie, jak komentowali rodzice:
Jak przywoziliśmy go ze szkoły, to mówił, że boli mniej, a rankiem ból się znów nasilał. 
Rodzice powiedzieli, że wówczas bardzo zaniepokoili się zdrowiem syna i zaczęli szukać przyczyn zdrowotnych bólu. 
Byliśmy chyba u wszystkich specjalistów w Polsce, by dowiedzieć się, o co chodzi. To nasze jedyne dziecko, chcemy dla niego jak najlepiej. 
Adaś zapytany o sytuację związaną z bólami brzucha i ucha mówił:
Nie wiem, czemu tak mam. Rodzice i lekarze mówią, że jestem zdrowy, a boli. Sam już nie wiem. Wiem tylko, że jak jestem w domciu, to boli mniej. Najchętniej bym nie wychodził.
Chłopiec zapytany o podział miejsc, gdzie chciałby wychodzić, a gdzie nie, odpowiedział:
Najbardziej nie chciałbym wychodzić do szkoły. To nie tak, że nie lubię się uczyć. To nawet spoko. Tylko w szkole mnie boli bardziej. Potem nie mogę się skupić na lekcji, a i z kolegami ciężko mi pograć w coś. Bo boli. 
Informacje zebrane od Adasia, jego rodziców i wychowawczyni potwierdziły diagnozę zaburzeń czucia ciała (zaburzeń psychosomatycznych). Rodzice w trakcie spotkań z psychologiem udali się także do lekarza psychiatry, który na obecny wówczas moment wykluczył zaburzenia depresyjne i lękowe, przychylając się do diagnozy zaburzeń psychosomatycznych. Chłopiec oraz rodzice wyrazili zgodę na udział w leczeniu oraz regularne spotkania z psychologiem (psychoterapeutą). 


Omówienie przypadku dziecka z zaburzeniami psychosomatycznymi

Początki spotkań z rodzicami opierały się głównie na przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu rozwojowego syna, psychoedukacji dotyczącej zaburzeń psychosomatycznych (w tym celu przedstawiono model poznawczy zaburzeń somatyzacyjnych), poszukiwaniu czynników stresogennych oraz uczeniu się i nabywaniu przez rodziców konkretnych technik radzenia sobie ze stresem oraz regulacją emocji syna.

Ważną techniką dla rodziców była metoda monitorowania objawów, która pomagała skupić uwagę rodziców Adasia na tym, w jakich sytuacjach chłopiec zgłasza objawy oraz jakie myśli i emocje mu wówczas towarzyszą. Ponadto niezwykle istotnym tematem na spotkaniu z rodzicami był wątek zysków, jakie Adaś może ponosić ze zgłaszanych objawów bólowych. 

Adaś przez pierwsze spotkania terapeutyczne nawiązywał relację z psychologiem (psychoterapeutą) poprzez zabawę oraz odkrywał motywację do dalszej pracy terapeutycznej – chłopiec mówił: Zauważyłem, że jak przychodzę, to może mniej mnie boli. Podczas zabaw edukacyjnych dotyczących najpierw emocji, potrzeb, stresu i zaburzeń psychosomatycznych chłopiec zdobywał wiedzę, która była wstępem do nauki wyrażania emocji i potrzeb, nabywania umiejętności stawiania granic oraz radzenia sobie ze stresem. Szczególnie ważne było tu wypracowanie strategii radzenia sobie ze stresem w środowisku szkolnym.

W przypadku Adasia strategiami radzenia sobie zostały:

  • układanie puzzli na przerwie,
  • powiedzenie o odczuwanym stresie wychowawczyni (tajny sygnał, gdy było trudno wyrazić słowami),
  • rysowanie stresu na kartce,
  • oddech balonika.


Niektóre z wykorzystanych metod zostały umieszczone na końcu artykułu.

Po około czterech miesiącach od zakończenia terapii Adaś zgłosił się z rodzicami ponownie, by potwierdzić, że ma większą kontrolę nad stresem, a wykorzystując wypracowane podczas terapii strategie radzenia sobie, uczęszcza regularnie na zajęcia szkolne. Terapia Adasia oraz jego bliskich trwała około osiem miesięcy.

Jak sobie radzić z zaburzeniami psychosomatycznymi u dzieci? Wskazówki dla rodziców

Jedną z najważniejszych zasad pomocy i pracy z dzieckiem doświadczającym zaburzeń psychosomatycznych (zaburzeń czucia ciała) jest ich akceptacja. Zaprzeczanie lub „udawanie”, że objawów nie ma lub znikną same, paradoksalnie będą utrwalać 
i/lub potęgować objawy. 

Do najważniejszych zasad pracy rodzica z dzieckiem zalicza się:

  1. Uważnie słuchaj – znajdź czas dla dziecka, wycisz telefon, wyłącz telewizor. Niech to będzie codzienny rytuał – rozmowa o tym, co zdarzyło się w ciągu dnia. Wzbudź w sobie postawę ciekawości wobec swojego dziecka. 
  2. Wyrażaj emocje – zwróć uwagę na komunikaty, które wysyłasz dziecku. Wpleć w swoje zdania emocje, to pomoże dziecku nazywać swoje emocje. Bądź dla niego wzorem.
  3. Zauważ objaw – nie bagatelizuj zgłaszanego bólu dziecka. To może być także próba poszukiwania atencji. Zamiast omijania rozmów o objawie, powiedz: „Widzę, że jesteś zmartwiony – chcesz mi powiedzieć, co się stało?”.
  4. Nie kładź nacisku na objaw – np. zamiast mówić „Znów Cię boli?”, powiedz „Czy coś Cię stresuje?”. 
  5. Buduj z dzieckiem dobre, zdrowe nawyki – wspólne aktywności fizyczne, zabawa nie tylko wzmocnią więź z dzieckiem, ale także mogą być dobrym sposobem na regulację emocji.
  6. Stwórz bezpieczną rutynę – poczucie bezpieczeństwa dziecka w dużej mierze zależy od przewidywalności jego środowiska. Plan dnia pomoże zmniejszyć napięcie. 
     

Zaburzenia psychosomatyczne pojawiają się częściej w codzienności najmłodszych. Zrozumienie informacji, jaką niosą ze sobą objawy pojawiające się w ciele, pozwala zwrócić uwagę na niewyrażone emocje, potrzeby czy konflikty wewnętrze dziecka. Wypracowanie odpowiednich strategii radzenia sobie może pomóc dziecku oswoić nieprzyjemne emocje oraz zminimalizować oddziaływanie objawów psychosomatycznych w codzienności.

Bajki w terapii zaburzeń psychosomatycznych – przykłady

Bajka o kotku Kubie i „zaczarowanym brzuszku”
W pewnym miasteczku, które było pełne kolorowych domów z dachami w kształcie serduszek, a ulice pachniały żelkami i watą cukrową, mieszkał kotek o imieniu Kuba. Kuba jak na dachowca przystało był bury, miał długie białe wąsy i duże, zielone oczy, które stawały się jeszcze większe na widok ulubionej karmy. Kubuś starał się być grzecznym kotkiem, ale czasem zdarzało mu się nabroić. Bardzo lubił bawić się w berka z motylkami lub wylegiwać się do późnego popołudnia na parapecie, łapiąc promyki słońca. Wydawać by się mogło, że Kubuś był najszczęśliwszym kotem na świecie, jednak miał pewien problem. 
Kuba często skarżył się swojej mamie na ból brzuszka. Innego dnia na ból głowy, a jeszcze innego mówił, że ma tak słabe łapki, że nie może skakać po łące i bawić się z kocimi kolegami. Mama Kuby bardzo martwiła się zdrowiem syna i zabierała go do najlepszych lekarzy. Koci pediatra, kardiolog i inni najznakomitsi lekarze mówili do Kubusia:
– Jesteś okazem zdrowia Kubusiu! Oby więcej takich kotków było na świecie!
Tylko… Kubuś nadal skarżył się na ból, zwłaszcza gdy miał iść do kociej szkoły. Miauczał wtedy:
– Miau, mamo, nie mogę iść do szkoły, boli mnie brzuszek.
Mama Kubusia głaskała go po głowie, tuliła i mówiła:
– Może brzuszek nie jest chory, tylko chce ci coś powiedzieć?
– Jak to? Mój brzuszek mówi? – odparł zdziwiony Kubuś, spoglądając na swój puchaty, koci brzuszek.
– Tak, może zadzwonimy do babci Anieli i zapytamy jej?
– Mamo tak! Babcia Aniela jest bardzo mądra i zna odpowiedzi na wszystkie kocie pytania świata!
Mama poszukała telefonu i wybrała numer do babci, która odebrała już po kilku sygnałach.
– Halo, tu babcia, co u Was słychać? – w telefonie zabrzmiał znajomy głos.
– Dzień dobry, babciu! Tu Kubuś! – krzyknął kotek.
– Dzień dobry, Kubusiu! W czym mogę ci pomóc? – zapytała babcia Aniela.
– Babciu boli mnie brzuszek, a moja mama i lekarze mówią, że jestem zdrów jak rybka. Czy mój brzuszek może coś do mnie mówić?
Babcia Aniela uśmiechnęła się, słysząc pytanie Kubusia i odpowiedziała:
– Oczywiście Kubusiu! Czasem, kiedy się czegoś boimy albo jesteśmy smutni, nasze ciałko próbuje nam pomóc i pokazuje to bólem brzuszka czy głowy. Zastanówmy się, czy zdarza ci się bać albo smucić? A może się czymś stresujesz?
Kotek chwilę się zastanowił i przyznał:
– Tak… Boję się, gdy muszę mówić przed klasą. I czasem martwię się, że nie dostanę dobrej oceny albo klasa mnie wyśmieje, bo źle zamiauczę…
– Widzisz Kubusiu – powiedziała babcia. – Twój brzuszek po prostu chce ci powiedzieć: „Kubusiu, jestem zdenerwowany! Pomóż mi się uspokoić!”.
– Ale jak ja mogę mu pomóc, gdy właśnie się boję albo stresuję? – zapytał kotek.
– Posłuchaj, Kubusiu…
Babcia Aniela nauczyła małego kotka kilku magicznych sztuczek:
  • Oddech balonika – gdy czuł, że brzuszek boli, miał wdychać powietrze powoli, jakby napełniał wielki balonik znajdujący się w jego puchatym brzuszku, a potem wypuszczać powietrze, aż balonik w brzuszku znikał. By lepiej to poczuć, mógł położyć swoje bure łapki na brzuszku.
  • Rysowanie emocji – kiedy czuł się źle, mógł rysować, co go martwi, i zamieniać smutne obrazki w radosne.
     
Od tego dnia Kubuś zaczął słuchać swojego brzuszka. Gdy tylko czuł ból, pytał siebie: „Czy coś mnie martwi?” i stosował swoje nowe sztuczki.
Z czasem bóle brzuszka stawały się coraz rzadsze, a kotek stał się odważniejszy. Już nie bał się mówić przed klasą, bo wiedział, że jego brzuszek nie jest wrogiem, ale przyjacielem, który chce mu pomóc. Potrafił już rozpoznać, co go stresuje i wykorzystać rady babci, by się uspokoić. 
I tak kotek Kubuś nauczył się, że czasem to, co czujemy w ciele, to sposób, w jaki nasze ciałko mówi do nas. A jeśli nauczymy się słuchać i uspokajać nasze myśli, nasze ciało poczuje się lepiej.
Od tej pory, gdy tylko jakiś inny mały kotek mówił, że boli go brzuszek bez powodu, Kubuś uśmiechał się i miauczał do niego:
– Posłuchaj go, miau. Może chce ci coś ważnego powiedzieć?

 

O!Tulacze
Rodzic razem z dzieckiem tworzy wspierające go cytaty, tzw. O!Tulacze. Tworzy się je na kartkach samoprzylepnych, które później rozwiesza się w pokoju dziecka na ścianie w różnych miejscach. Jeśli dziecko ma problem z pisaniem, to rodzic może napisać cytat, a dziecko każdą karteczkę stara się udekorować, np. rysując na niej kwiatuszki. 
Można użyć następujących treści O!Tulaczy:
  • Jestem z Tobą! Dasz radę!
  • Nie jesteś sama, razem to ogarniemy.
  • Kocham Cię!
  • Widzę, jak się starasz, i wierzę, że osiągniesz swój cel.
  • Jesteś ważny!
  • Jesteś wystarczający!
  • Twoje zdanie ma dla mnie znaczenie.
  • Masz prawo się mylić.
  • Możesz czuć złość i każdą inną emocję.
  • Akceptuję Cię w całości.
  • Każdy z nas jest inny i to jest piękne.
  • Cieszę się, że jesteś.
  • Ufam Ci.
  • Możesz na mnie liczyć.
  • Słucham Cię, opowiadaj mi o sobie.
  • Masz świetne pomysły.
  • Wierzę w Ciebie.
     
I wiele innych jeszcze do odkrycia. A może jako rodzina macie swoje wspierające powiedzenia? Koniecznie je wypisz.


Bibliografia

  1. Gałecki P. (2024). Kryteria diagnostyczne zaburzeń psychicznych wydanie piąte DSM-5-TR. Wrocław: Edra Urban & Partner.
  2. Gałecki P., Szulc A. (2023). Psychiatria Tom 2. Wrocław: Edra Urban & Partner.
  3. Kaczmarek S. (2024). Formy leczenia zaburzeń psychosomatycznych u młodzieży – także za pomocą muzykoterapii. Kultura – Przemiany – Edukacja, tom specjalny, s. 252–266. DOI: 10.15584/kpe.spec.crae.2024.20.
  4. Kuczyńska S., Sokołowska E. (2023). Zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w Polsce – wyzwania i rekomendacja. Problemy Praktyki Psychologicznej, 27, s. 67–77. DOI: 10.5604/01.3001.0054.0911.
  5. Mądry-Kupiec M. (2016). Symbolika objawu psychosomatycznego u dziecka: studium przypadku. Forum Oświatowe, 28(1) 2016. Pobrano z: http://forumoswiatowe.pl/index. php/czasopismo/article/view/152.
  6. Miernik M. (2016). Zaburzenia somatyzacyjne u dzieci i młodzieży. Pobrano z: https://www.mp.pl/pacjent/pediatria/choroby/psychiatria/142159,zaburzenia-somatyzacyjne-u-dzieci-i-mlodziezy, data dostępu: 14.02.2025 r.
  7. World Health Organization: International Classification of Diseases, 11th Revision. The global standard for diagnostic health information. 2020. Pobrano z: https://icd.who.int/en. [data dostępu: 28.08.2024 r.].
  8. Woźniewicz, A. (2018). Sposoby klasyfikowania zaburzeń psychosomatycznych. Psychiatria i Psychologia Kliniczna, 18(3), p. 283–289. DOI: 10.15557/PiPK.2018.0035.

Przypisy