Jak triada dziecko-rodzic-nauczyciel może przeciwdziałać powstawaniu traumy rozwojowej?

Psycholog w placówce

Badania Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że w roku szkolnym 2023/2024 na terenie Polski funkcjonowało 22,5 tys. placówek wychowania przedszkolnego, do których uczęszczało 1512 tys. dzieci (GUS, 2024). Przedszkola to miejsca, w których dzieci spędzają co najmniej jedną czwartą swojego dnia, pięć dni w tygodniu, więc jakość tego czasu istotnie determinuje ich życie.

Czas, kiedy dziecko przebywa poza domem, jest dla jednych rodziców okazją do realizacji zadań zawodowych, dla innych to świadoma decyzja o poświęceniu pełni uwagi innemu dziecku lub jedyna możliwość zatroszczenia się o siebie w roli rodzica. 

Triada dziecko-rodzic-nauczyciel

Podejście rodziców do kontaktu z pracownikami przedszkola jest zróżnicowane. Możemy wyróżnić kilka typów rodziców, którzy są: bardzo zaangażowani, obecni i nieobecni. Jakość relacji, jaka zachodzi pomiędzy nauczycielem a rodzicem, jest ugruntowana na osobistych możliwościach przetwarzania, temperamencie i kompetencjach komunikacyjnych. Relacja nauczyciela wychowania przedszkolnego z podopiecznym może przypominać relację dziecka z rodzicami. Rodzice i nauczyciele są w stanie powiedzieć, co ich dzieci/wychowankowie lubią, w czym są dobre i kto jest ich najlepszym przyjacielem. Dbają o to, by dzieci w trakcie dnia mogły pobawić się, praktykować codzienne aktywności czy zjeść posiłki. To, jak dorośli reagują na ich zachowania, determinuje ich chęć do nauki. Dzieci w obu relacjach mogą prezentować cały wachlarz zachowań, ale tam, gdzie czują się bezpieczniej, częściej będą dawać upust nagromadzonym emocjom (Siegel, Bryson, 2020).
Jakość triady dziecko-rodzic-nauczyciel jest uzależniona od kondycji fizycznej, psychicznej i duchowej tych trzech osób. Rodzice bardzo często starają się wypełniać swoje zadania w zgodzie z własnymi przekonaniami i doświadczeniem. To samo dotyczy nauczycieli, ale oni dodatkowo mogą zgłębiać wiedzę w trakcie studiów pedagogicznych. Dorosłym zdarza się powielać schematy, które są im bardzo dobrze znane, wielokrotnie ugruntowane na przekonaniu – „to skutkuje”. Bywa, że stosują metody wychowawcze, które „działają”, ale nie zawsze „służą” dziecku. Warto zauważyć, jak cienka jest granica pomiędzy wychowywaniem-dyscyplinowaniem-stosowaniem przemocy. 
Dziecko, rodzic i nauczyciel – poszanowanie praw i obowiązków każdego z nich wiąże się z zauważeniem potrzeb i możliwości tych drugich. Ważne, by nić porozumienia pomiędzy rodzicami i pracownikami przedszkola pozwalała dziecku uwierzyć, że świat może być bezpieczny i dobry. Dorośli, z jakimi dziecko spędza czas, powinni być przyjaźnie nastawieni i przewidywalni. Niewątpliwie ważne jest, by rodzice darzyli zaufaniem wychowawców, a fachowo przygotowani do swej pracy nauczyciele powinni wspierać starania rodziców i wzmacniać ich w codziennym trudzie wychowania. 

WAŻNE

Kluczowe w przeciwdziałaniu traumy rozwojowej jest to, by być blisko, działać prewencyjnie i uświadamiać rodziców/opiekunów, które ich zachowania wzmacniają i rozwijają rozwój dziecka. Warto wykorzystywać naturalne sytuacje, by w jasny sposób stawiać granice i wskazywać, które praktyki mają znamiona przemocy. Warto określać konsekwencje i być konsekwentnym w swoich działaniach. 


Wymaga to wiedzy, zaangażowania i odwagi. Sytuacją idealną jest ta, gdy rodzice i nauczyciele wyrażają dużą dozę pozytywnego nastawienia, chętnie angażują się, poddają refleksji swoje działania i z nastawieniem na rozwój przyjmują konstruktywną krytykę. Niestety, nadal możemy spotykać wśród dorosłych przekonania „dzieci i ryby głosu nie mają” lub „ja wyszedłem na ludzi, więc on/ona też tak będzie mieć”. Trauma rozwojowa jest złożonym procesem, w wyniku którego może dojść do kumulowania nieprzyjemnych emocji przez długi czas. Pierwsze zachowania świadczące o tym, że dziecko mierzy się z trudnościami, bardzo często zauważalne są właśnie w przedszkolu. Nauczyciele mają szanse wychwycić sygnały alarmowe, które dziecko prezentuje.

Trauma rozwojowa

Trauma rozwojowa w zależności od kontekstu jest też nazywana traumą relacyjną, dziecięcą, złożoną lub drugiego rzędu (Draczyńska, 2024). Każde z tych rozróżnień opiera się na procesie powstania, bowiem do traumy rozwojowej przyczyniają się osoby, które pełnią względem dzieci funkcje opiekuńczo-wychowawcze lub dzieci podlegają ich mocy sprawczej. Zazwyczaj są to osoby z najbliższego otoczenia: rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i inni krewni (Zdankiewicz-Ścigała, 2020). 
Elementy składowe przyczyniające się do powstania traumy rozwojowej rozkładają się w czasie, a u ich podstawy możemy znaleźć przekraczające dziecięce możliwości dawki systematycznego stresu. Sytuacje zagrożenia zaburzają proces rozwoju układu nerwowego, którego kondycja ma duże znaczenie w całym życiu człowieka (Zdankiewicz-Ścigała, 2020; za: Schore, 2009). 

WAŻNE

Trauma rozwojowa nie może być równo traktowana z PTSD/cPTSD czy DESNOS. Jej objawy różnią się i nie są tak łatwe do określenia w ramy, ponieważ są zależne od indywidualnych predyspozycji dziecka, wieku, w jakim do nich dochodziło, długości wystawienia na sytuacje zagrożenia i częstotliwości jego występowania (Zdankiewicz-Ścigała, 2020; za: Cook i wsp., 2005).


Nauczyciel na posterunku

Nauczyciele, wypełniając swoje obowiązki pracownicze, powinni być w sposób szczególny wyczuleni na niepokojące sygnały świadczące o napotykanych przez dzieci niebezpieczeństwach i zaniedbaniach z zakresu:

  • Przemocy fizycznej – to stosowanie agresji w stosunku do dziecka, które przyjmuje formę bicia, kopania, podpalania, ciągnięcia za włosy, zamykania twarzy, wpychania jedzenia na siłę, szarpania, krępowania ruchów, zamykania w odosobnieniu, wystawiania na dwór w nieodpowiednich ubraniach. 
  • Przemocy psychicznej – obejmuje cały zestaw nieprzypadkowych działań, które bezpośrednio przyczyniają się do zranienia jego uczuć i godności. Można do tego zestawu zaliczyć próby zastraszania, izolowania, wykluczania ze wspólnych zadań, gróźb pozostawienia dziecka bez opieki, przywiązywanie go do różnych mebli w celu kompromitacji, fizycznego upokarzania, np. w trakcie imprez rodzinnych, namawianie do epatowania nagością, nadmierna kontrola, zachęcanie do zadawania sobie bólu w konsekwencji jakichś działań. 
  • Zaniedbania – dotyczy wielu zachowań, które mają miano zaniechania należytej opieki w stosunku do dziecka na co dzień. Do zaniedbania można zaliczyć pozostawianie dziecka na długi czas bez opieki dorosłych, brak zainteresowania i dostępu do leków w momencie problemów zdrowotnych, świadoma zgoda na brak realizacji obowiązku szkolnego, brak dostępu do jedzenia, picia, świeżego ubrania, możliwości zadbania o higienę fizyczną i psychiczną. Brak realizacji potrzeb związanych z prawidłowym rozwojem poznawczym – brak dostępu do innych ludzi. W obliczu zmian technologicznych zaniedbaniem może być również brak regulacji czasu przed telewizorem i telefonem (Zdankiewicz-Ścigała, 2020).
    Chroniczny stres, zaniedbania i wykorzystywanie mogą doprowadzić do trwałych zmian w mózgu dziecka. W literaturze przedmiotu możemy spotkać się z określeniem „mózg przetrwania” stworzonym przez Juliana Forda i Christine Courtois, jakie charakteryzuje się zbiorem konsekwencji potraumatycznych, takich jak: zmiany w układzie dopaminergicznym, układów opioidowych i sieci HPA, czyli osi podwzgórze-przysadka-nadnercza, odpowiedzialnej za wyrzuty kortyzolu (Zdankiewicz-Ścigała, 2020; za: Ford, Courtois, 2009). W wyniku tych zmian dzieci mogą o wiele szybciej wykorzystywać sposoby unikania jakichś b...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma „Psychologia Dzieci i Młodzieży”
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!
Sprawdź

Przypisy